poniedziałek, 2 lipca 2012

Noc z poniedziałku na wtorek może być burzowa

Dziś w nocy może mocno
błyskać i grzmieć
W miniony weekend zgodnie z prognozami w Polsce występowały silne burze, miejscami powodujące szkody. Na szczęście w naszym rejonie burze były słabe. Stosunkowo najgroźniejszą sytuację mieliśmy w nocy z soboty na niedzielę (30.06 - 01.07), kiedy w Niemczech znajdował się potężny układ burzowy, przynoszący bardzo silne porywy wiatru i opady gradu. Nim doszedł do Żar znacznie osłabł, stąd objawił się jedynie słabymi grzmotami, słabym deszczem, ale dość mocnymi porywami wiatru przekraczającymi 55 km/h. Wiatr ten łamał drobne gałązki.

Obecnie mamy jeszcze spokojną sytuację pogodową i taka powinna utrzymać się do wieczora. Jednak wieczorem i w nocy znad Czech zacznie podążać ciepły, a następnie chłodny front, za którym napływać będzie gorąca masa powietrza. Zagości ona jedynie na kilka godzin i objawić się może gwałtownymi burzami. Burze te mogą być bardzo aktywne elektrycznie i powodować podtopienia. Mogą też wystąpić silne porywy wiatru. W przeciwieństwie do ostatnich dni, kiedy burze nas mijały dlatego, że centrum niskiego ciśnienia znajdowało się na Pomorzu Zachodnim, a zatoka niżowa na północy kraju dzisiejszej nocy centrum niskiego ciśnienia ma przemieszczać się nad Ziemią Lubuską, Dolnym Śląskiem i Wielkopolską. Dlatego zagrożenie gwałtowną burzą jest większe.

Warte odnotowania jest to, że dzisiejszej nocy może wystąpić ostatnia groźna sytuacja burzowa. Do środy (04.07) będziemy mieli łagodniejsze powietrze i nie powinny się pojawiać burze. Te możliwe będą od czwartku, kiedy znów napłynie gorąca masa powietrza. Mimo to nie powinno być ich dużo i nie powinny być tak gwałtowne jak obecnie spodziewane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz