niedziela, 28 lutego 2016

Nadchodzi atak zimy.

Wczoraj i dziś pogoda była spokojna. Po ostatnich atrakcjach konwekcyjnych charakterystycznych dla przedwiośnia jest na ogół pogodnie i w ciągu dnia ciepło, do nawet 7 st. Jednak przełom lutego i marca przyniesie duże zmiany.

Pogorszenie pogody nastąpi w związku z dynamicznym niżem u wybrzeży Włoch, którego zatoka niżowa z frontami atmosferycznymi kieruje się na północny wschód, nad Polskę. Niże tego typu (do nich należą też słynne niże genueńskie) powstają na mocno zróżnicowanych pod względem termicznym i wilgotnościowym mas powietrza. Fronty oddzielają bardzo ciepłe i wilgotne masy powietrza znad południowo-wschodniej Europy od znacznie chłodniejszego i suchszego powietrza znad północnego zachodu i centrum kontynentu. To sprawia, że fronty są wyjątkowo obfite w opady deszczu i śniegu. Dla nas w związku z tym, że pozostaniemy w chłodniejszej masie powietrza ważne będzie nasilenie opadów śniegu i śniegu z deszczem. Z nieco podobną sytuacją mieliśmy nie tak dawno do czynienia 17 lutego, kiedy Żary i okolice nawiedziła silna śnieżyca.

Pogorszenie pogody zacznie się z początkiem nowego tygodnia (29.02). W poniedziałek będzie pochmurno z opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Ich natężenie będzie słabe i umiarkowane, ale popołudniu i wieczorem może padać mocno. Przyrost pokrywy śnieżnej może wynieść około 10 cm. Przy lekko dodatniej temperaturze śnieg będzie ciężki. Śnieg będzie sypać także całą noc, najmocniej jednak do północy. Następnie opad nieco słabszy. Temperatura oscylująca w pobliżu zera spowoduje miejscami oblodzenia. Tak więc warunki komunikacyjne będą mocno utrudnione. We wtorek będzie pochmurno z opadami śniegu już o słabszym natężeniu i temperaturze około 0 st, lekko powyżej. Pogoda poprawi się nocą. Wówczas temperatura powietrza spadnie do -3 st. Znów będzie ślisko na drogach.

Począwszy od środy 02 marca powróci spokojniejsza aura z umiarkowaną temperaturą, na ogół powyżej zera, więc śnieg szybko stopnieje.

środa, 24 lutego 2016

Pogoda w kratkę - raz słońce raz opad

Obecna pogoda jest typową dla panujących chłodnych mas powietrza polarnomorskiego i coraz silniej operującego słońca, powodując mieszankę pogodnego nieba z opadami przelotnymi.

Dzięki wilgoci zawartej w powietrzu i ciepła słonecznego w godzinach około południowych intensywnie zaczęły się rozwijać ruchy konwekcyjne w dolnej partii troposfery, tworząc niezliczone ilości chmur kłębiastych, szybko ewoluujących w postać kłębiasto-deszczową. Z racji niskich temperatur dominującym opadem jest krupa śnieżna i śnieg. Ruchy konwekcyjne te mają tendencję do zaniku wraz z zachodzącym słońcem, gdyż w jednorodnej masie powietrza nie występują żadne inne czynniki podtrzymujące te zjawiska.

Podobna aura będzie także jutro i pojutrze (25,26.02). W nocy i rano przeważać będą chmury warstwowe, a w ciągu dnia konwekcyjne o niewielkiej rozciągłości pionowej,przynoszące niewielkie opady krupy śnieżnej, oraz deszczu ze śniegiem. Małą ciekawostką jest też to, że szczątki po chmurach opadowych mogą przynosić zjawisko ''opadu z czystego nieba'' Poniżej kilka ciekawszych ujęć.





sobota, 20 lutego 2016

Zima 2016 - komentarz panującej pogody w ostatnich 3 miesiącach.

Pierwszy post w nowym roku po dłuższej przerwie będzie komentarzem dotyczącym panującej zimy, która przynosi zmienną pogodę. Zima tegoroczna jest kontynuacją serii cieplejszych zim, która rozpoczęła się sezonem 2013/2014. Jednak w tym okresie obecna zawiera najwięcej zimowej aury.

Listopad i grudzień były ciepłe, deszczowe i wietrzne, ale na szczęście bez poważniejszych incydentów wiatrowych w naszym rejonie. Był to okres dominacji strefowej cyrkulacji powietrza nad Europą, sterowanej przez głębokie niże i sprowadzające spore ilości bardzo ciepłego powietrza. W święta panowała słoneczna pogoda z temperaturą maksymalną sięgającą 14 st. Poza truskawkami, które nie przetrwały pojawiły się listki na krzewach...

Po Nowym Roku pogoda wróciła do zimowej normy - styczeń przyniósł 2 fale mrozu średniej intensywności. Pierwsza, na początku miesiąca początkowo była bez obecności pokrywy śnieżnej, więc wszystko co się budziło przedwcześnie narażone było na zmarznięcie.



Śnieg pojawił się kilka dni później, kiedy ochłodzenie już ustępowało. Druga fala mrozu związana była od początku z pokrywą śnieżną, ale ani razu nie przekroczyła ona grubości 10 cm. Związany z nią najniższa jak do tej pory temperatura powietrza w Żarach 19.01 wyniosła -14st.C. Wraz z nią nad miastem rankiem wystąpiła duża koncentracja zanieczyszczeń w postaci smogu, który z dalszych okolic przybrał wyraźną postać ''malowniczej'' szarej mgiełki.



Po drugiej fali mrozu szybko nadeszły ocieplenia i pod koniec stycznia temperatura maksymalna powietrza ponownie przekraczała wartość 10 st.C. W lutym mamy kontynuację przewagi ciepłych mas powietrza, przeplatane okresem chłodniejszym, w którym zwykle pojawia się niewielki deszcz ze śniegiem i słabe przymrozki. Wyjątkiem od reguły był epizod z nieco gwałtowniejszym uderzeniem zimowym, który 17-tego lutego związany był z aktywnym frontem atmosferycznym,oddzielającym zimne powietrze od znacznie cieplejszego o cechach śródziemnomorskich, a to idealny przepis na śnieżyce. Co więcej ze śnieżycą z godzin popołudniowych związane były wyładowania atmosferyczne, które słyszane były w okolicach Żar m.in. nad Lubskiem. Pokrywa śnieżna na krótko sięgnęła około 10 cm grubości.



Obecnie rozpoczyna się ponowna fala ciepła, po której następować będą nieco chłodniejsze dni. Jednak nie przewiduje się ani większego ataku mrozu ani nadzwyczajnego ciepła. Raczej będzie to kontynuacja takiej aury, którą można już śmiało nazwać przedwiośniem, z racji tego, że już widać pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny, w postaci coraz dłuższego dnia, przebiśniegu i śpiewu ptaków.