środa, 18 kwietnia 2012

Nadchodzą pierwsze wiosenne burze


Od pierwszego kwietnia oficjalnie rozpoczął się w Polsce sezon letnich burz, o czym wspominałem w poprzedniej wiadomości. Czasem bywa, że już w marcu następuje wzrost ilości zjawisk burzowych notowanych w Polsce. Sezon trwa corocznie do września, choć czasem dość sporo burz występuje także w październiku. To długo wyczekiwany okres przez amatorów i obserwatorów tych pięknych, ale groźnych zjawisk. W naszym kraju zrzeszają się w stowarzyszeniu Polscy Łowcy Burz – Skywarn Polska. 

W marcu w regionie przeszły kilkakrotnie burze, które ominęły Żary. Ostatnio największa szansa zdarzyła się dnia 18 marca. Trzeba było poczekać dokładnie miesiąc, aby pojawiły się ponownie szanse. Już w ten czwartek (19.04), w piątek (20.04)i być może w sobotę(21.04) w regionie pojawią się dogodne warunki na rozwój pierwszych wiosennych burz, których cechować będzie powolne przemieszczanie się, generowanie lokalnie silnych deszczy i co najważniejsze wyładowań.(Zjawiska te jednak nie będą miały dużego natężenia). To za sprawą napływu ciepłych i wilgotnych mas powietrza do Europy Środkowej. Temperatura więc będzie już typowo kwietniową i wynosić będzie od 17 do 20°C. Scenariusz pogodowy będzie wyglądać w ten sposób, że do południa będzie sporo słońca, zaś popołudniem rozwiną się chmury kłębiaste, które szybko wypiętrzą się na tyle wysoko, że zacznie z nich przelotnie padać i grzmieć. Sytuacja taka potrwa do wieczora, kiedy wszystko ustanie.

Mocno wypiętrzona chmura kłębiasto-
deszczowa ostatni zwiastun możliwości
wystąpienia burzy.

Zbliżające się pierwsze wiosenne burze to moment, by przypomnieć oraz przedstawić zasady bezpieczeństwa jakie należy zachować, gdy spodziewamy się burz, oraz co zrobić aby nas nie zaskoczyły w codziennych zajęciach. Przede wszystkim należy śledzić prognozy pogody i komunikaty ostrzeżeń jakie są przekazywane w mediach. (Dużo wyczerpujących informacji można znaleźć na stronie Stowarzyszenia http://lowcyburz.pl/ ).Jeżeli komunikat dotyczy naszego rejonu powinniśmy zwiększyć czujność i spoglądać w niebo. Jeżeli pojawią się pierwsze oznaki zbliżania się burzy tj. ciemne, groźne chmury, z których słychać grzmoty należy jak najszybciej udać się w bezpieczne miejsce do jakich należą budynek, zwłaszcza ten wyposażony w systemy odgromowe. Jeżeli ma się za mało czasu na dotarcie do budynku można schronić się w samochodzie. Najgorzej jeżeli burza zaskoczy pracujących na polu. Wtedy należy przykucnąć i przeczekać burzę. Nie jest dobrym rozwiązaniem uciekanie, gdyż w razie bliskiego uderzenia pioruna tzw. napięcie krokowe może okazać się dla nas zabójcze, nie licząc już faktu, że stajemy się ‘’wyższym punktem’’ w okolicy. Napięcie krokowe to w skrócie różnica potencjału elektrycznego w odległości kroku człowieka, która w przypadku uderzenia pioruna jest bardzo niebezpieczna. Bardzo nieprawidłowym nawykiem jest schronienie się pod drzewami, zwłaszcza samotnymi, gdyż pioruny zazwyczaj trafiają w najwyższe obiekty okolicy. Bezpieczniej jest za to w lesie, pod warunkiem, że nie spodziewamy się bardzo silnych wiatrów. To także dlatego należy też unikać masztów i innych wysokich konstrukcji. Gdy jesteśmy nad stawem na wędkowaniu czy na kąpielisku przy zbliżaniu się burz należy opuścić te miejsca, gdyż narażamy się na porażenie w razie gdyby piorun uderzył w taflę tych akwenów. Aby zwiększyć bezpieczeństwo i ocalić sprzęt gospodarstwa domowego należy przed burzą odłączyć elektryczne urządzenia z sieci, gdyż w przeciwnym razie narażony jest on na uszkodzenia w wyniku skoków napięcia. Dlatego nie należy używać telefonów stacjonarnych. Telefony komórkowe natomiast są bezpieczne.

Z burzami nie ma żartów, dlatego nawet przy najsłabszych trzeba zachować te podstawowe środki ostrożności. Trzeba jednak najbardziej uważać na gwałtowne zjawiska, kiedy prognozuje się bardzo silne porywy wiatru, opady gradu, czy bardzo silne nawalne opady deszczu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz