|
Kwiaty przykryte śniegiem to widok, który możemy niebawem ujrzeć |
Mija trzeci tydzień z iście wiosenną aurą, w której
dominowało słońce i wysoka, nawet za wysoka jak na tę porę roku temperaturę.
Okres ten jednak się już kończy i już w najbliższych dniach pogoda gwałtownie
się zmieni. Wszystko za sprawą przebudowy pola barycznego nad Europą. Wyż,
który zapewnił ciepłą i słoneczną pogodę odsunie się nad Atlantyk, a znad
Skandynawii nadciągną niże z frontami atmosferycznymi i z adwekcją arktycznej
masy powietrza. Pierwsze opady deszczu pojawią się w czwartek. Temperatura
zacznie spadać i wyniesie już około 10
°C
w najcieplejszym momencie dnia. Dokuczać nam będzie silniejszy wiatr z
kierunków północno-zachodnich mocno potęgujący odczucie chłodu. W piątek będzie
podobnie, z przelotnym deszczem i silnym wiatrem. Temperatura maksymalnie
podskoczy do około 11
°C. Główne
uderzenie zimnego powietrza przewiduje się w weekend 31.03/01.04 Pogoda wówczas
zrobi nam prima aprilisowy żart i wówczas zacznie parać deszcz ze
śniegiem oraz śnieg w towarzystwie silnych porywów północnego wiatru. Opady będą
miały charakter przelotny i z upływem dnia będą słabnąć. Zwykle przy tak
dynamicznych adwekcjach zimnych mas powietrza mamy do czynienia z opadami
konwekcyjnymi, które są przelotne, ale bywają chwilami intensywne. Istnieje
także bardzo małe ryzyko burz śnieżnych w takich sytuacjach. Temperatura
maksymalna w sobotę wyniesie około 6-8
°C.
W niedzielę natomiast nastanie stabilizacja pogody. Wypogodzi się i przestanie wiać.
Niestety pojawią się w związku z tym większe przymrozki. Możliwe, że
temperatura lokalnie spadnie nawet do -5
°C.
Podobnie będzie w poniedziałek (02.04) i we wtorek (03.04).Temperatura maksymalna
nie przekroczy w tych dniach10-12
°C.
Tak więc szykujmy się na tą zmianę pogody, gdyż łatwo będzie się przeziębić lub
złapać grypę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz