sobota, 2 lutego 2013

Podsumowanie ocieplenia - stabilizacja i ponowne ochłodzenie

Chmury frontowe
Po tygodniu od gwałtownego ocieplenia pogoda ulega stopniowej stabilizacji, a temperatura wraca do normy. Jaki był ten tydzień i co nas czeka do połowy lutego w niniejszym artykule.

Ocieplenie rozpoczęło się w poniedziałek (28.01), kiedy od rana śnieg zaczął się topić. Pojawiać się zaczęły już opady deszczu. Początkowo lekkie ocieplenie zmieniło się szybko w gwałtowne roztopy. Na trzeci dzień, a więc w środę temperatura wzrosła do najwyższej wartości dla stycznia aż 12,5 st. Poczuć się można było, jakby zbliżało się przedwiośnie. Jednak to tylko krótkotrwały wybryk. Poza temperaturą intensywne opady deszczu o wydajności do 15-18 l/m kw. w ciągu doby i silny wiatr sprawiły, że śnieg szybko zniknął, a stany wód gruntowych i rzek podniosły się znacząco. Pola są podmoknięte, miejscami powstały duże kałuże. Wiatr był najmocniejszy w czwartek (31.01) W porywach wiało do 65-68 km/h. Kolejne dni były ciepłe, ale już nie tak bardzo. Tak więc już dziś (02.02) mamy słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu.

W kolejnych dniach uważać trzeba będzie na zmienność pogody. O ile jutro pojawiać się będą przymrozki i zrobi się ślisko, o tyle w poniedziałek powróci cieplejsze nieco powietrze. Mniej więcej od środy (06.02) system głębokich niżów znad Skandynawii przyniesie znów silny wiatr, ale także ochłodzenie, które potrwa najprawdopodobniej do połowy lutego. Nie będzie ono jednak wyróżniać się mrozem, czy śniegiem. Jednak podobnie jak w ostatnim przypadku śniegu może trochę napadać, gdyż nadal dominować będzie niżowa, wilgotna pogoda.

Można powiedzieć: byle do wiosny, na szczęście już tylko 4 tygodnie do marca. Z każdym dniem słońce świeci coraz wyżej. W żarskich parkach słychać już śpiew ptaków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz