niedziela, 19 sierpnia 2012

Rozpoczyna się fala gorąca z możliwością burz

Uważajmy na upał
Po dwóch tygodniach pogody z umiarkowaną temperaturą, kiedy wydawało się, że największe upały mamy za sobą wraca do nas gorące, zwrotnikowe powietrze, które da się odczuć już dziś (19.08). Tym razem zwrotnikowa masa powietrza napływa do nas bardziej z kierunków południowo-zachodnich i zachodnich, co wydaje się dość nietypowe (zwykle wieje z południa lub południowego wschodu). Co najciekawsze masa ta jest bardzo wygrzana.

O ciekawości napływającej masy powietrza najlepiej wiedzieć mogą synoptycy przeglądający mapy temperatury wyższych warstw atmosfery. Na obecnych można zobaczyć, jak bardzo wygrzana masa powietrza trafia początkowo nad Francję i Niemcy, skąd zaczyna napływać nad zachodnią Polskę. Weźmy na przykład mapy temperatury warstwy 850 hPa. Warstwa ta leży na wysokości około 1,5 km nad ziemią. Zwyczajna masa zwrotnikowa na tej wysokości ma temperaturę około 15-18 °C. Wówczas na wysokości 2m nad ziemią temperatura przy słonecznej pogodzie wzrasta do 30-34 °C, a nocą spada do około 15-18 °C ( nie uwzględniam tu wyziębienia spowodowanego wypromieniowaniem ciepła, dlatego w terenach niżej położonych niż sąsiednie oczywiście temperatura obniży się nieco mocniej, oraz warunków przed burzą, kiedy jest cieplej). Obecna sytuacja jest o tyle ciekawa, że napływa najgorętsza w tym roku masa powietrza zwrotnikowego. Jej temperatura na wspomnianej wysokości 850 mb wynosi od 20 do 25 °C ( na południu Niemiec). Nad Żarami w dniu jutrzejszym (20.08) wyniesie maksymalnie aż 22 °C. To są już wartości bardzo duże i co tu dużo mówić odczujemy to, kiedy popołudniowe słońce rozgrzeje powietrze na wysokości 2m do temperatury aż 35 °C, a lokalnie nawet nieco wyższej. To jest wartość prognozowana w cieniu, więc w słońcu odczuwalna przekroczy 40 °C. Dlatego musimy uważać: nie przeciążać się pracą fizyczną, pić dużo wody, gdy poczujemy nawet lekkie pragnienie i unikać popołudniowego słońca, a jak już nie możemy to koniecznie mieć okrycie głowy i przewiewne ubranie, by uniknąć oparzeń skóry, czy udaru słonecznego. To będzie na szczęście tylko jeden dzień z takim upałem, gdyż wieczorem lub w nocy znad Niemiec nadciągnie front atmosferyczny, na którym mogą rozwinąć się gwałtowne burze z silnym opadem, silnym wiatrem i silnymi wyładowaniami. Tak więc noc z poniedziałku na wtorek może być niespokojna, do tego bardzo ciepła, bo temperatura nie spadnie poniżej 22 st, co o tej porze roku jest już rzadkie.



Od wtorku będzie już nieco chłodniej, ale właściwie należałoby powiedzieć gorąco w standardowych granicach, gdyż temperatura wynosić będzie od 27 do 32 st. Do tego średnio co drugi dzień możliwe będą burze i to dość gwałtowne. Sytuacja jest trudna do przewidzenia. Pewne wydaje się to, że gorąco będzie co najmniej do kolejnego weekendu. Dlatego w dalszym ciągu trzeba uważać na siebie nie tylko z powodu upałów, ale także możliwości burz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz