niedziela, 26 sierpnia 2012

Podsumowanie tygodnia

Superkomórka  z dnia 25.08
Zgodnie z zapowiedziami podanymi przed tygodniem poniedziałek był najgorętszym dniem tego lata. Temperatura w Żarach wzrosła do 36,3°C. Co to dało w mojej statystyce? Była to najwyższa wartość temperatury od 2 lat, kiedy w lipcu 2010 było prawie 37°C. Jeśli jednak spojrzy się na statystykę sierpniową okaże się, że taka temperatura wystąpiła tylko raz, 13 sierpnia 2003 roku, więc trzeba już było czekać na powtórkę 9 lat. Ten przypadek jest więc najpóźniejszym przekroczeniem progu 36°C, jaki odnotowałem.

Wieczorem, po tym bardzo gorącym dniu zaczął się zbliżać front z gwałtownymi burzami. Pierwsza, gwałtowna burza przechodziła m.in. przez Zieloną Górę, a następnie zaczęła się rozrastać na południe, dlatego skutki związanej z nią wiatrów odczuła też północna część powiatu żarskiego. W powiecie Żagańskim ta część burzy osiągnęła maksymalną fazę rozwoju, dlatego także tu widać miejscami złamane drzewa, trochę gorzej było w Szprotawie. W Żarach także dały się odczuć silne porywy wiatru, wiejącego od burzy (prąd zstępujący). Wiatr łamał drobne gałęzie i porywał drobne przedmioty, tak więc również tu było dość niebezpiecznie. Burza, która nasunęła się nad region była burzą superkomórkową ( rodzaj burzy, najbardziej niebezpieczny typ burz, wyróżniający się rotującymi chmurami) Wiele osób potwierdzało, że chmury ‘’kręciły się’’. W skrajnych sytuacjach burze tego typu przynoszą tornada. Odpowiadają za gradobicia, które wystąpiło pod Zieloną Górą. Poniżej, na filmie relacja z wykształcającej się superkomórki od zwiastunów po zanik.



Kolejna, silna burza przeszła m.in. nad powiatem zgorzeleckim, dając bardzo dużą ilość wyładowań atmosferycznych i silne wiatry. Z Żar były widoczne silne błyski. Słabsza część burzy doszła nad region pod koniec tego układu burzowego wędrującego przez Dolny Śląsk. Sytuacja powtórzyła się w środę, tym razem burza z gradem i bardzo silnym wiatrem przeszła w godzinach porannych. Na szczęście dla nas skończyło się jedynie na spektaklu wyładowań biegnących pod kowadłem chmur burzowych. Jednak pamiętać należy, że wbrew pozorom ten rejon burzy jest niebezpieczny z powodu dodatnich wyładowań. Są one znacznie potężniejsze od zwykłych, ujemnych piorunów uderzających pod niskimi chmurami, w strefach najsilniejszych zjawisk burzowych, o czym mogliśmy się przekonać po nagłych silnych błyskach i potężnych grzmotach pomimo iż wydawało się, że burzy prawie nie ma nad nami.

Ostatnim przypadkiem burzy była ta, która w sobotę (25.08 ) przechodziła w pasie od Brodów przez Lubsko po okolice Zielonej Góry i Nowej Soli. W godzinach wieczornych po całkiem ciepłym dniu przy granicy z Polską pojawiła się komórka burzowa, która pod wpływem wzmożonego przepływu powietrza w swobodnej troposferze (coraz silniejsze wiatry wraz z wysokością) przekształciła się w superkomórkę. Tym razem najprawdopodobniej nie była zbyt groźna, ale za to ze względu na doskonale uformowane cechy tego typu burz nadaje się na materiał edukacyjny. Film z tą burzą widzianą nad północnym horyzontem z Żar poniżej:





Tak więc za nami dynamiczny tydzień. Ostatni tydzień sierpnia przyniesie stabilizację pogody i coraz wyższe temperatury, ale początek tygodnia będzie chłodny, a noce będą nawet zimne. W maksymalnej fazie ocieplenia nie będzie już takich upałów, gdyż na termometrach w czwartek nie powinno być więcej jak 28-30°C. Burze mogą powrócić w czwartek i piątek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz