niedziela, 23 grudnia 2012

Święta i Nowy Rok ciepłe

Okres świąteczny ciepły i dość wietrzny
Dzisiejsza (23.12) odwilż, która trwa od kilku godzin, objawiając się opadami śniegu przechodzącymi w deszcz i wzrostem temperatury do kilku stopni powyżej zera to początek większego ocieplenia. Ocieplenie jest związane z ciepłym frontem atmosferycznym, za którym napływa atlantyckie, ciepłe powietrze. O białych świętach możemy więc zapomnieć.

Rozpoczynające się właśnie ocieplenie potrwa do końca grudnia. Aktualne prognozy długoterminowe nie zakładają na razie powrotu zimy także na początku stycznia. Wszystko za sprawą tzw. strefowej cyrkulacji zachodniej, której główną cechą jest wędrówka niżów i mas powietrza z zachodu, co przeważnie oznacza ciepłe masy, częste opady deszczu i wysokie temperatury. Pogoda będzie dość dynamiczna także z silnym wiatrem i częstymi wahaniami ciśnienia.

Dziś w zachodnich Niemczech temperatura wzrosła aż do 14°C, a w Żarach mimo wieczoru temperatura wzrosła do około 5°C. Nad zalegającym jeszcze śniegiem pojawiła się mgła - zjawisko mgły śniegowej można było też obserwować w zeszłym tygodniu. W święta możemy liczyć na temperaturę maksymalną sięgającą 5-7°C, a nocami spadającą do około 2°C powyżej zera, tak więc nie będzie przymrozków, chociaż przy gruncie temperatura może czasami spadać poniżej zera, powodując gołoledź. Sylwester zapowiada się z temperaturą jeszcze wyższą, bo w okolicach 10°C.

Na koniec składam wszystkim, którzy zaglądają do tego bloga życzenia radosnych i pogodnych świąt mimo nie najlepszej pogody za oknem, oraz udanej zabawy sylwestrowej i spełnienia marzeń w Nowym Roku.


sobota, 15 grudnia 2012

Powrót zimy zakończony niebezpieczną gołoledzią - podsumowanie sytuacji i prognoza

Mroźny poranek 08.12
Przez ostatnie 2 tygodnie, począwszy od 28 listopada w regionie panowały zimowe warunki. Z każdym kolejnym dniem przybywało śniegu, a temperatura spadała coraz bardziej. Jak zawsze w takich warunkach na drogach i chodnikach są utrudnienia.

Zgodnie z zapowiedzeniem, podanym przy artykule dotyczącym ataku zimy pod koniec października, na kolejny śnieg czekaliśmy równy miesiąc. Zima zaczęła atakować pod koniec listopada i na początku grudnia panowała dość ciekawa sytuacja, wywołana przez opady deszczu ze śniegiem. O ile w Żaganiu śniegu nie było, o tyle w Żarach lokalnie leżało do 2 cm w płatach, a na Wzniesieniach Żarskich do 5 cm pokrywy ciągłej. Ta różnica wynikła oczywiście z wysokości terenu i pokazała, jak wbrew pozorom jest ona dość znaczna. W kolejnych dniach grudnia przechodziły fronty z opadami śniegu. Ostatecznie największą grubość pokrywa śnieżna miała w dniach 10-14 grudnia wahając się w granicach 15-20 cm. Największy mróz w regionie panował w dniu 08.12, kiedy na termometrze było ok. -15 st.

Jednak kres zimowej pogody ( niezupełnie ) nadszedł. Dziś (15.12) bardzo dramatycznie dało się odczuć wkroczenie nad Polskę ciepłego frontu atmosferycznego, który przyniósł nad wymrożoną ziemię opady deszczu. Natychmiast opad zamarzał, tworząc niebezpieczną gołoledź na drogach i chodnikach. Doszło w regionie do wypadków drogowych, z których najpoważniejszy był pod Marszowem na niebezpiecznym zakręcie, gdzie zderzyło się 9 samochodów.

W kolejnych dniach, do środy (19.12) będzie panować lekka odwilż, ale w nocy możliwe będą przymrozki, natomiast w drugiej połowie przyszłego tygodnia najprawdopodobniej znów się ochłodzi. Tak więc nadal na drogach będą panować bardzo trudne i zdradliwe warunki. Nawet jeśli w ciągu dnia będzie stosunkowo bezpiecznie nocami powracać będzie oblodzenie.